poniedziałek, 29 lutego 2016

Zakupy na e-zebra - POLECAM

Kobiety lubią wygodę, cóż taka nasza natura. Pomimo tego, że uwielbiam zakupy czasami robię je przez Internet. Jak wiadomo, jest wiele stron gdzie można kupić kosmetyki. Mnie przekonała strona e-zebra.pl . Świetny asortyment, duży wybór produktów i na prawdę duża gama marek.
Dodatkowo mają naprawdę ciekawe promocja, a nawet bez nich ceny kuszą aby kupić małe co nie co ;)

Ja skusiłam się na kilka produktów z firmy NYX oraz na róż do policzków Makeup Revolution - Blushing Hearts, dodatkowo kupiłam w drogerii Douglas tusz do rzęs z Estee Lauder. Z zakupów jestem zachwycona, Z zamówionych rzeczy na stronie e-zebra, każda jest dokładnie taka jak na zdjęciu danego produktu.
Realizacja zamówień bardzo sprawna ;)

A teraz zapraszam do obejrzenia moich zdobyczy ;)


Blushing Hearts - róż do policzków 


Produkty opakowane są w kartonowe pudełeczka które na pierwszy rzut oka wydają się bardzo słodkie. Wyglądają przepięknie ale przy dłuższym użytkowaniu jest to mało poręczne - nie zmienia to jednak faktu, że właśnie opakowanie dodaje sporo uroku. Niestety jakość wykonania nie jest porównywalna np z The Balm ale dostając produkt zaniecałe 22zł jestem w stanie przymknąć na to oko.
Zaskoczyła mnie wielkość opakowań - na stronie  wydawały się dużo mniejsze. Taki róż  wyystarczy mi na lata.
Blushing Hearts to zestaw mocno różowych kolorów. Środkowy kolor bardzo przypomina mi Hot Mame z The Balm - to taki kolor "rose gold". Żałuję tylko, że najwięcej jest koloru, który najmniej mi się podoba i jest mocno naszpikowany brokatem. Jeśli lubicie róże mocno połyskujące to te produkty będą dla Was strzałem w 10tkę! Osobiście raczej sięgam po maty ale po użyciu tych przekonuję się do rozświetlonego makijażu. Takie perłowe kosmetyki podkreślają nierówności cery, trzeba uważać aby nie nałożyć zbyt wiele

http://www.ezebra.pl/product-pol-24796-MAKEUP-REVOLUTION-ROZ-SERDUSZKO-PEACHY-PINK-KISSES.html


NYX - stay matte but not flat - puder prasowany w kompakcie 


Puder jest bardzo drobno zmielony i między palcami oraz na twarzy daje bardzo miłe uczucie. Występuje w 15 kolorach, które bardzo fajnie komponują się z cerą dzięki bazie z minerałów, które jak zostałam poinformowana w sklepie, mogą odrobinę zmienić kolor po utlenieniu się na skórze. Jednak ja nie odnotowałam takiej sytuacji. Możliwe, że może się z nim coś takiego dziać w przypadku nałożenia ich wilgotną gąbką dla uzyskania większego krycia, bo i takie właściwości posiada. Ja osobiście bardzo lubię utrwalać nimi korektor pod oczami. Nie zbiera się w drobnych zmarszczkach ani nie przesusza delikatnej skóry wokół oczu. Posiadam najjaśniejszy odcień SMP 01 (Ivory). Jednak jego największą zaletą jest fakt, że posiada satynowe wykończenie, które nadaje twarzy trójwymiarowości z efektem matu. Zresztą tak jak jego nazwa wskazuje („Stay matte but not flat”) wystarczająco dobrze matuje naszą skórę nie pozostawiając totalnie płaskiego wykończenia. Tu muszę przejść do gorszej strony tego pudru, a mianowicie nie sprawdzi się w 100% u osób z cerą tłustą lub mieszaną. Efekt matu jest świetny, ale w trakcie dnia trzeba go poprawić. Pudełko jest jednak na tyle fajne, że nie wstyd wyjąć je wśród ludzi aby dokonać drobnej poprawki. Tym bardziej, że pojemniczek jest dwukomorowy – w górnej komorze jest puder, a pod nim ukryta mała silikonowa gąbeczka, którą osobiście wolałabym zastąpić innym bardziej delikatnym puszkiem, ale pewnie sprawdzi się przy nakładaniu go na mokro. Trzeba jednak uważać, aby delikatnie rozprowadzać go na twarzy ponieważ przez swoje satynowe wykończenie mogą pojawić się „błyszczące plamy”. Osobiście preferuję nakładać go pędzlem, dzięki czemu mogę stopniować jego ilość na twarzy.


http://www.ezebra.pl/product-pol-28905-NYX-PODKLAD-W-KOMPAKCIE-STAY-MATTE-NUDE-02.html




NYX Róż rozświetlacz

 Jest on w formie prasowanego pudru i występuje w postaci mozaiki składającej się z 5 rożnych olśniewających kolorów. Puder świetnie sprawdzi się również jako róż do podkreślenia kości policzkowych oraz jako cień do powiek. Rozświetli on zaaplikowane nim partie twarzy, dostosowując się do każdego odcienia skóry. Mineralna formuła kosmetyku posiada również właściwości nawilżające i ochronne.
Puder zapakowany jest w czarną elegancką puderniczke z tworzywa, zamykaną wieczkiem z przezroczystą szybką na zatrzask. Odcień mojej mozaiki spośród 11 innych to 01 (MPB01) Highlighter. Opakowanie wygląda na solidne, chociaż obawiałabym się tu o trwałość zawiasu opakowania.Z pudrem Mosaic Powder Blush polubiłam się od pierwszego użycia. Kosmetyk ten ma on miękką konsystencję, co pozwala bardzo łatwo nabierać go na pędzela przy tym nie osypuje się ani nie kruszy. Nie da się nim też zrobić sobie  krzywdy. Do rozświetlenia wystarczy  go niewiele, ale śmiało tez można stopniować intensywność satynowego połyskuNakładam go najczęściej na górna cześć policzków, a czasami też pod łuki brwiowe. . Kosmetyk ten nie jest jakiś problemowy, nie wysusza i nie podrażnia skory, ale też nie zauważyłam specjalnego jej nawilżenia. 


http://www.ezebra.pl/product-pol-28897-NYX-ROZ-ROZSWIETLACZ-MOSAIC-POWDER-HIGHLIGHTER-01.html

Szminki NYX 

Matowa pomadka w płynie NYX, Soft Matte Lip Creme.  Z wielu dostępnych kolorów wybór padł na te dwa piękne kolory o nazwie MONTE CARLO 10 oraz TRANSYLVANIA 21,. W pierwszym momencie nieco mnie onieśmieliły swą intensywnością, jak się okazuje zupełnie niepotrzebnie. W połączeniu z matem wyglądają naprawdę fantastycznie (choć tę opinię powinnam pozostawić w Waszych rękach;).Szminka zapakowana jest w niewielkie opakowanie zakończone w zakrętkę z typowym dla błyszczyków, gąbeczkowym aplikatorem. Struktura pomadki jest zwarta i od samego początku mam wrażenie, że produktu jest wewnątrz bardzo niewiele a pomadka jest u swego kresu. Nie mogę jakoś odpędzić tej myśli za każdym razem jak nakładam produkt na usta.A jak jest w trakcie nakładania i noszenia? Nie przesadzę jeśli powiem, że szminka jest niemal doskonała. Nie ma wad standardowych matów, tzn. nie wysusza moich ust, ma bardzo kremową, aksamitną konsystencję, która występuje zarówno podczas nakładania jak i późniejszego noszenia. Zapach to prawdziwy, apetyczny deser Crème brûlée. Szminka jest trwała (do kilku godzin z pełnym jedzeniem i piciem), schodzi równomiernie i przede wszystkim nie wysusza ust, co dla mnie, posiadaczki suchej skóry, jest niezwykle istotne. Uwielbiam ją i rozważam zakup kolejnych egzemplarzy.




http://www.ezebra.pl/product-pol-37272-NYX-POMADKA-W-KREMIE-SOFT-MATTE-TRANSYLVANIA-21.html

http://www.ezebra.pl/product-pol-37262-NYX-POMADKA-W-KREMIE-SOFT-MATTE-MONTE-CARLO-10.html


Tusz do rzęs Estee Lauder 


Estee Lauder Sumptuous Extreme Lash Multiplying Volume Mascara / Mascara Volume Cils  Démultipliés - tusz do rzęs wydłużająco-pogrubiający. Tworzy efekt sztucznych rzęs. Zawiera specjalną formułę, która jest mieszanką trzech specjalnie opracowanych włókien. Włókno Micro-Locking Fiber nadaje rzęsom wyjątkową długość oraz objętość, a także intensywny kolor. WłóknoHollow Tube Fiber podkręca rzęsy, jednocześnie ich nie obciążając. Natomiast włókno Solid Rod Fiber wypełnia przestrzeń między rzęsami, dając efekt dodatkowych rzęs. Ten wyjątkowy tusz sprawia, że oczy wydają się optycznie większe, a spojrzenie bardziej uwodzicielskie.
Konsystencja maskary jest lekka,nie tworzą się grudki nawet przy dłuższym używaniu produktu.
Tusz niesamowicie rozdziela i rozczesuje rzęsy. Nie ma mowy o sklejonych włoskach. Do tego pięknie je wydłuża,pogrubia i podkręca. Rzęsy wyglądają naturalnie,a jednocześnie są genialnie wystylizowane. Podkreślają oprawę oka.
Podczas dnia tusz nie osypuje się,nie tworzy "efektu pandy". Do końca dnia rzęsy wyglądają tak samo dobrze jak chwilę po nałożeniu kosmetyku.


http://www.esteelauder.pl/product/637/1852/Katalog-produktw/Makija/Oczy/Tusze-do-rzs/Lash-Primer-Plus/Full-Treatment-Formula

A czy Wy kochane kobiety używacie tych kosmetyków? Chętnie zapoznam się z Waszymi opiniami ;)



piątek, 19 lutego 2016

Kosmetykowe szaleństwo

Każda z nasz lubi mieć zapas, a przynajmniej wystarczającą ilość produktów codziennej pielęgnacji.
Ja także, dlatego pomimo że w mojej kosmetyczce niczego nie brakuje, wybrałam się do drogerii by zaopatrzyć się w kilka nowości. Z góry zaznaczam, że wcześniej nie używałam żadnego z danych produktów. Postanowiłam zaryzykować. Kosmetyki których używam zawsze, możecie zobaczyć we wcześniejszym poście : http://maneradios.blogspot.com/2016/01/my-cosmetics.html .
Należę do tych ludzi, którzy lubią testować, próbować i wcale się tego nie boją, Moimi nowymi zakupowymi przyjaciółmi są podkład NYX HD STUDIO FOUNDATION, BELLA hypoallergenic - puder brązujący, tusz do rzęs - REVLON LASH POTION oraz mgiełka do włosów MARION hair anti-age.
Zapraszam na recenzję ;)







1. Podkład NYX - HDF 01 - NUDE


Podkład bardzo łatwo się rozprowadza. Na pokrycie całej twarzy cienka warstwą wystarczy jedna pompka, jeśli zależy nam na mocniejszym kryciu lepiej użyć dwóch.
HD Studio ma być podkładem rozświetlającym. U mnie faktycznie efekt jest widoczny, ale nie jest to ani mocny błysk ani zbyt intensywne lśnienie. Podkład lekko zasycha raczej w mat i nie funduje nam żadnej tłustej warstwy. Nie powiedziałabym jednak żeby był podkładem idealnym dla tłustej cery. Wydaje mi się być bardziej odpowiedni dla cery suchej lub normalnej.
Krycie jest dobre. Pozwala na zamaskowanie niedoskonałości i cieni pod oczami. Oczywiście, można je stopniować dokładając kolejną warstwę, ale trzeba uważać aby stopić podkład z cerą najlepiej przy pomocy opuszków.  Nakładany pędzelkiem nie wtapia się tak idealnie. Moim zdaniem dwie warstwy to idealna ilość przy której makijaż nie zmieni się w maskę.
Podkład ma przyjemną, dość nawilżającą konsystencję. . Generalnie nie podkreśla niedoskonałości i nie zbiera się w załamaniach




Dostępny w DOUGLAS, cena -94,90 zł.



2. Puder brązujący Bella HYPOAllergenic

Producent piszę o tym, że jest to prosty sposób na uzyskanie naturalnie wyglądającej opalenizny.
Fakt, fajnie wygląda po nałożeniu, ale nie utrzymuje się przez kolejnych kilka godzin, jednak przez czas który jest zaaplikowany pozostaje matowy i faktycznie podkreśla kości policzkowe.
Dodatkową zaletą że jest to produkt niewywołujący żadnych podrażnień alergicznych- polecam dla osób które mają bardzo wrażliwą cerę, Dodatkowo ma naprawdę przystępną cenę.


Dostępny w każdej drogerii, cena 20.99 zł.



3.Tusz do rzęs REVLON LASH POTION


Revlon Lash Potion pokrywa rzęsy eliksirem wzmacniających białek, co pozwala uzyskać zniewalająco gęste i długie rzęsy. Odżywcza formuła wydobywa z rzęs to co najlepsze – stają się bujne, długie i lśniące. Szczoteczka maskary Lash Potion dzięki szerokim rowkom natychmiast pokrywa rzęsy tuszem i wydobywa ich maksymalną objętość. Potrójne grzebyki rozczesują rzęsy na całej ich długości nie pozostawiając grudek. Uwierz w magię – magię długich i gęstych rzęs z Revlon Lash Potion by Grow Luscious - zdanie producenta. 
Dla mnie fajnie wydłuża rzęsy, rozdziela je i nadaje objętości. Godny polecenia. 


Dostępny w drogeriach, cena 51.90 zł. 


4. Mgiełka do włosów MARION 

Innowacyjna linia o intensywnemu działaniu wzmacniającym i opóźniającemu starzenie się włosów.
Rosnący trend stosowania kosmetyków anti-aging w pielęgnacji skóry, zainspirował Laboratorium Marion do stworzenia kosmetyków odmładzających włosy. MONOI&OLIVE to linia odżywek opracowana z myślą o pielęgnacji włosów dojrzałych, osłabionych i zniszczonych. Innowacyjna formuła opiera się na połączeniu właściwości niezwykłych olejków- kwiatu monoi i oliwy z oliwek działających na włosy regenerująco, odbudowująco i nawilżająco oraz rewolucyjnego składnika Baicapil™, który aktywuje uśpione komórki macierzyste mieszka włosowego, chroniąc je jednocześnie przed starzeniem.
Odmładzający Lotion uzupełnia niezbędne składniki odżywcze, które włosy tracą z wiekiem. Niezwykle lekka formuła produkty bez spłukiwania zawiera:  Baicapil™, Olej monoi, Oliwę z oliwek, Ekstrakt z zielonej herbaty, Soft emollient i LUSTREPLEX ™.  Dzięki bogatym składnikom aktywnym Lotion działa wygładzająco, zapobiega zniszczeniom, wzmacnia włosy, nadaje im zdrowy połysk, regeneruje, nawilża włosy oraz  ułatwia rozczesywanie.
Lotion mieści się w wygodnej, plastikowej buteleczce o pojemności 150 ml. Opakowanie posiada atomizer, dzięki któremu w łatwy sposób możemy rozpylić produkt i aplikacja staje się prostsza. Konsystencja jest przyjazna dla włosów, nie obciąża ich, nie spływa i nie skleja. Duży plus należy się również za wydajność, bo nikt chyba nie lubi kosmetyków, które szybko się kończą. No chyba, że są to jakieś buble. :) Przejdźmy może do zapachu, bo on również przypadł mi do gustu. Jest bardzo delikatny, świeży i trochę przypomina mi arbuza, więc myślę, że to idealne połączenie na lato, tym bardziej, że dość długo utrzymuje się na włosach. Najbardziej cieszy mnie fakt, że produkt nie jest drogi. Mi dodatkowo udało się upolować go na promocji, więc nie mogłam sobie odmówić i przegapić okazji. No i teraz przyszła pora na to, co zachwyciło mnie najbardziej, czyli działanie. :) To chyba jeden z lepszych kosmetyków firmy Marion, jaki używałam. Wystarczy, że psiknę nim włosy i nagle dostają nowe życie. :) Na początku myślałam, że to tylko taki tam bajer i że niby w jaki sposób jakiś tam lotion może odmłodzić mi włosy? Okazało się jednak, że to faktycznie działa, więc coś musi w tym być. Przede wszystkim zauważyłam nawilżenie, miękkość i blask. Moje sianowate kłaczki stały się przyjemne w dotyku i łatwe do rozczesania. Co najważniejsze - wszystko to bez zbędnego obciążenia i sklejenia. No i jeszcze ten piękny zapach, który towarzyszył mi przez cały dzień. Fajnie, że producent postarał się o ciekawy skład, bogaty w naturalne ekstrakty. Generalnie same plusy. Jestem bardzo zadowolona z tego produktu i z czystym sumieniem mogę go Wam polecić, bo po dwóch miesiącach użytkowania, uważam że jest godny uwagi.

Dostępny w HEBE, cena 9.49 

Zachęcam do komentowania, i dodawania do obserwacji. Czekam także na Wasze zdanie na temat tych kosmetyków ;)